Poniżej
zebrałem dla Ciebie kilka uwag
dotyczących sposobu czytania. Nie muszą one wszystkie dotyczyć Ciebie,
ale zawsze mogą się jakoś przydać. Mam nadzieję, że uda Ci się z nich
skorzystać w swojej posłudze lektorskiej. Oto one:
Zachowaj pewność siebie i odwagę. Czytasz przecież w imieniu Boga, a nie własnym – jesteś Jego heroldem!
Pamiętaj, że na ambonie czytasz dla innych, a nie dla siebie!
Zawsze wcześniej dobrze przygotuj tekst. Możesz np. skorzystać z tekstu czytań w Internecie.
Daj komuś posłuchać jak czytasz, by Cię mógł poprawić.
Zwróć uwagę na trudne słowa,
zwłaszcza obcobrzmiące dla Ciebie nazwy miejsc i imiona biblijne.
Absolutnie nie zmieniaj tekstu
biblijnego – wcześniej dobrze sobie przygotuj czytanie.
Czytaj równym tempem, nie
przyspieszaj w trakcie, ani nie ściszaj głosu nawet jeśli tekst jest długi.
Wyraźnie wypowiadaj słowa,
tak by się nie „zlewały” ze sobą.
Unikaj
monotonii, rozróżniając
zdania oznajmujące, pytające, wyliczanie. Nie bój się wykrzykników!
Bierz oddech we
właściwym momencie. Dziel zdania według sensu i interpunkcji, a nie według
oddechu.
Staraj się zachować kontakt wzorkowy ze słuchaczami, odrywając czasem oczy od tekstu.
Uważaj na to, jak masz ustawiony
mikrofon: ani nie za blisko, ani nie za daleko i raczej na wprost ust.
Mikrofon „nagnij”
do siebie, a nie odwrotnie. Jeśli trzeba (i można) korzystaj z podwyższenia.
Czytaj głośno, wyraźnie i z
zaangażowaniem – mikrofon ma Ci pomagać, a nie
wyręczać Cię. Czytaj na głos także, gdy przygotowujesz tekst!
Uważaj na sytuacje zaskakujące:
śmiech, rozbawienie, przejęzyczenia itp. Nie daj się sprowokować.
Korzystaj chętnie z dobrych uwag innych:
księdza, starszych lektorów, nauczycieli itp. – na pewno Ci pomogą.
Więcej doświadczenia zdobędziesz
po prostu czytając. Praktyka jest najlepszą szkołą. Życzę Ci powodzenia i wiele
radości z posługiwania Panu Bogu i ludziom oraz rozkochania się w Słowie Bożym.